Podczas
ostatnich zakupów w galerii handlowej nagle poczułam się spragniona.
Skierowałam więc swoje kroki w stronę stoiska z sokami i goframi ( sprzedają tu
najlepsze gofry, jakie jadłam w życiu!). Zamówiłam duży sok pomarańczowy i już
po chwili delektowałam się jego smakiem. Zdziwiłam się, że wyciśnięcie dużej
szklanki soku zajęło tak niewiele czasu. Pani, która obsługiwała stoisko
wyjaśniła mi, że sekret tkwi w profesjonalnym sprzęcie, jakiego używa. Dobre wyciskarki do soków gwarantują wspaniały smak napoju
i łatwość jego przygotowania. O tym, że słowa sprzedawczyni były prawdziwe
przekonałam się niedługo potem, gdy odwiedzałam swoich przyjaciół.
Zaproponowali mi świeżo wyciśnięty sok marchwiowo-pomarańczowy. Zgodziłam się
od razu. Jednak już po pierwszym łyku wiedziałam, że napój nie będzie smakował
mi tak, jak ten kupiony w galerii. Nie chodzę często na zakupy, a chciałam móc
pić zdrowe, pyszne soki codziennie. Wtedy zaświtał mi w głowie pomysł kupienia
własnej sokowirówki. Nie znam się na tego typu urządzeniach, dlatego najpierw
przejrzałam mnóstwo stron internetowych z poradami dla kupujących sprzęt AGD.
Potem udałam się do wybranego sklepu i poprosiłam o pomoc pracownika. Doradził
mi sokowirówkę z serii Avanse Collection, marki Philips. W szybkim tempie
wyciska sok z owoców i warzyw do samego końca. W domu od razu przystąpiłam do
testowania nowego zakupu i muszę przyznać, że jestem nim zachwycona! Jabłko,
marchewka, arbuz, maliny- tym sokiem zachwycą się wszystkie dziewczyny!;) Nie
wiem jak mogłam do tej pory obejść się bez tej codziennej porcji witamin. Już
wiem, że nie kupię więcej soku w kartonie. Różnica jest diametralna. Własnoręcznie
sporządzone soki są intensywniejsze w smaku i zapachu, od tych kupionych w
sklepie. Poza tym, soki z kartonu często nie mają wiele wspólnego z owocami
wydrukowanymi na opakowaniu. Świeży sok owocowy czy warzywny nie zawiera
konserwantów ani przeciwutleniaczy. Ma natomiast sporą dawkę antyoksydantów i
witamin, które korzystnie wpływają na poprawę wyglądu skóry i przede wszystkim
naszego samopoczucia. Od tego pisania o sokach zachciało mi się pić;) Czas na
skok po sok!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz